Zauważyliście jedną dziwną prawidłowość? Niemal każda reklama słodyczy kręcona jest z udziałem dzieci lub nawet całych wesołych i radosnych rodzin.
Zastanawialiście się może dlaczego właśnie tak jest? Otóż rozwiązanie tej zagadki jest niezwykle proste. Większość tych produktów jest wytwarzane z myślą, że największą grupą docelową, do której te słodkości trafią będą dzieci w różnym wieku.
Reklama, gdzie prezentujący ją są w podobnym wieku, co potencjalni kupujący sprawia, że dziecko oglądając taki spot reklamowy widzi jak jego rówieśnik przeszczęśliwy zajada się czekoladą, żelkami, czy różnymi innymi słodyczami sprawia, że ma ono ochotę również po nie sięgnąć. I to najlepiej od razu. Co więc robi? Biegnie prosto sprzed telewizora do mamusi, tatusia, czy kogokolwiek starszego, kogo akurat ma pod ręką, domagając się kupienia właśnie tego, co jadł ten chłopczyk w telewizji. Takie dziecko nie rozumie, że już od najmłodszych lat staje się przedmiotem reklamowej manipulacji i że ta czekolada z reklamy jest tak samo smaczna jak ta, którą mamy przecież w domu. Bo przecież tamta miała inny papierek, a więc oczywiste jest, że to coś zupełnie innego. My natomiast w końcu zawsze przystajemy na prośby naszej pociechy, bo jak jej tu odmówić, gdy tak słodko prosi?